20.04.2012
Gazprom i Eni doszły do porozumienia ws. kolejności budowy South Stream
Paweł Marciniak
Spółka odpowiadająca za budowę Gazociągu Południowego rozpocznie budowę lądowej części od strony Austrii - oznajmił Paolo Scaroni, szef włoskiego Eni, jednego z akcjonariuszy projektu. Następnym etapem budowy będzie druga linia, prowadząca na południe Włoch.
Gazociąg South Stream będzie wybudowany, aby zaopatrzyć kraje Centralnej i Południowej Europy z pominięciem Ukrainy jako kraju tranzytowego. Budowa najprawdopodobniej rozpocznie się pod koniec 2012 roku.
Najtrudniejszą i najdroższą częścią operacji będzie wybudowanie części gazociągu prowadzącej po dnie Morza Czarnego do Bułgarii, długości 925 kilometrów. Naziemna część, która będzie dzieliła się na dwie nitki będzie miała łączną długość ponad dwóch tysięcy kilometrów.
Orientacyjna wartość budowy gazociągu, o zdolności przepustowej 63 miliardów metrów sześciennych gazu, ocenia się na 15 miliardów euro, z których 10 miliardów będzie kosztował morski odcinek, a 5 lądowy. Projekt ma zostać ukończony do 2015 roku.
Aktualnie rozważa się kilka wariantów ułożenia gazociągu. Pełny spis krajów, przez które będzie biegł gazociąg, nie jest jeszcze do końca określony. Najprawdopodobniej trasa pierwszej nitki będzie biegła kolejno przez Bułgarię – Serbię – Węgry do Austrii, druga: z Bułgarii przez Grecję, następnie po dnie Morza Adriatyckiego do Włoch.
Oprócz Gazpromu i Eni, posiadających odpowiednio 50 i 20 proc. akcji South Stream AG, w projekcie uczestniczy także niemiecki holding energetyczny Wintershall i francuska EDF (u każdej z nich po 15 proc. akcji).
Ostatnia przeszkoda na drodze projektu została zlikwidowana 28 grudnia 2011 roku, kiedy Turcja wydała Rosji ostateczne pozwolenie na położenie gazociągu na swoich wodach Morza Czarnego.
Źródło: lenta.ru, south-stream.info
Zobacz także:
Aktualna ocena artykułu: 4
Oceń artykuł:
0%
0.49%
